rozwiń zwiń
Stos_książek

Profil użytkownika: Stos_książek

Łódź Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 13 godzin temu
190
Przeczytanych
książek
309
Książek
w biblioteczce
182
Opinii
833
Polubień
opinii
Łódź Kobieta
Dodane| Nie dodano
Recenzje i przemyślenia. https://www.facebook.com/stosksiazek/ https://www.instagram.com/stos_ksiazek/ https://stosksiazek.pl

Opinie


Na półkach: ,

„Opowieści Baśniopisarza. Księga koszmarów: Transylwania” to już moja trzecia gra paragrafowa od Wydawnictwa Black Monk. Tym razem za sprawą gry przenosimy się do świata, który uwielbiam, czyli do świata wampirów, wilkołaków, Frankensteina i duchów. Mistycyzm, moce tajemne i inne gotyckie czary i gusła to coś, co lubię.

Wykonanie książki również i tym razem mnie oczarowało. Co jak, co ale gry z serii o Baśniopisarzu są zachwycające. Co mnie tak zachwyca? Już wymieniam: świetna jakość papieru, bogato zdobione strony i fenomenalne ilustracje nawiązujące do fabuły gry. Każdy paragraf ma własną ilustrację rysowaną grubą, mocną kreską. Na końcu książki znajdziemy oczywiście mapy, dzienniki oraz tabele rzutów potrzebne do rozgrywki. Wielkim plusem jest to, że gdy braknie nam tych materiałów, to wystarczy wejść na stronę wydawnictwa, by wydrukować sobie nowe. Nie mogę zapomnieć też o ścieżce dźwiękowej, która również dostępna jest na stronie internetowej. Każdy paragraf ma kod kreskowy. Po jego zeskanowaniu możemy posłuchać opowieści czytanej przez lektora oraz muzyki, która wprowadzi nas w mroczne klimaty Transylwanii.

Jeśli chodzi o samą rozgrywkę to do wyboru mamy opowieść o wampirze, wilkołaku, Frankensteinie i duchach. Nasza postać będzie musiała zmierzyć się z siłami zła, a czy to się jej powiedzie, zależy od naszych wyborów, losu i szczęścia. Gracz, dysponując mapą, precyzyjnie mówiąc, nawet dwiema, odkrywa tajemnicze miejsca Transylwanii.

Mając już kilka gier za sobą, mogę stwierdzić, że osobiście wolę gry paragrafowe bez mapek. Lubię, gdy po podjęciu decyzji jasno z paragrafu wynika kolejny krok. Typu: jeśli wybrałeś to i to idź do paragrafu tego i tego. W grach z mapką jest większa swoboda i mniej zaskoczenia, jeśli gramy w grę już któryś raz z kolei. Takie gry są też zdecydowanie trudniejsze, szczególnie dla początkujących, więc na początku trochę trzeba się nagłowić.Chciałabym zagrać w tę grę, ale właśnie bez mapki. Grałam w „Dziady część V. Dziady, które nie spieprzają” i przyznam, że tam przez to, że jest ona czysto paragrafowa, rozgrywka wciągnęła mnie o wiele bardziej. Wsiąkłam w tamtą historię.

Jeśli lubicie rozrywkę gry paragrafowe i mroczne klimaty fantastycznych potworów z książek grozy, to będzie to dla Was świetna zabawa. Polecam, w szczególności za wysoką jakość wykonania.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl .

„Opowieści Baśniopisarza. Księga koszmarów: Transylwania” to już moja trzecia gra paragrafowa od Wydawnictwa Black Monk. Tym razem za sprawą gry przenosimy się do świata, który uwielbiam, czyli do świata wampirów, wilkołaków, Frankensteina i duchów. Mistycyzm, moce tajemne i inne gotyckie czary i gusła to coś, co lubię.

Wykonanie książki również i tym razem mnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zamknięte ośrodki, szpitale czy domy starości to świetne tło do kryminałów i thrillerów. W książce „Pożeracze ptaków” mamy właśnie taki ośrodek wychowawczy dla młodych dziewcząt. 

Młode zdeprawowane dziewczyny pod okiem kadry pedagogów mają wyjść na przysłowiowych ludzi, ale jeśli poznacie kadrę nauczycielską, przekonacie się, że może być z tym ciężko. W ośrodku złe zachowanie próbuje wyplenić się nieludzkim traktowaniem. Musztra, kary cielesne oraz krzyk są tu na porządku dziennym. Gdy pewnego dnia do bram ośrodka zapuka dwóch mundurowych, brudy pracowników ujrzą światło dzienne i zrobi się o tym głośno.

Podobała mi się koncepcja książki. Autor pokazał, jak zło rodzi zło. Wszyscy bohaterowie na czele z Olimpią doświadczyli zła i sami byli jego sprawcami. Spirala okrucieństw nie miała końca. Losy bohaterów przeplatane są w czasie. Stopniowo dowiadujemy się, kto ich skrzywdził i jakie piętno to na nich odcisnęło. Wątek kryminalny przeplata się z psychologicznym aspektem ludzkiej natury. Przyznam się, że oba są bardzo nurtujące. Nie chcę zdradzać fabuły, dlatego nie piszę nic więcej o bohaterach książki, a jest ich sporo. Ich wzajemne stosunki i relacje tworzą całość tej mrocznej, przesiąkniętej okrucieństwem historii.

Do końca nie jestem pewna, jak potoczyły się losy niektórych bohaterów, szczególnie dyrektora. Niby na końcu wszystko jest napisane, ale pod skórą czuję, że może nie jest tak do końca. Może to taki specjalny zabieg autora, żeby czytelnik po lekturze myślał o całości. Jeśli tak, to się udało. Olimpia to zaradna kobieta, więc snuję domysły, że była zdolna do wszystkiego, aby odzyskać wolność.

Choć z początku myślałam, że książka nie przypadnie mi do gustu, to na końcu mogę ją polecić wszystkim miłośnikom thrillerów. Spodobało mi się, jak autor umiejętnie żonglował czasem, bohaterami i przestrzenią, tworząc wciągającą opowieść z kilku kłębków spaskudniałych relacji międzyludzkich. Polecam.

Zamknięte ośrodki, szpitale czy domy starości to świetne tło do kryminałów i thrillerów. W książce „Pożeracze ptaków” mamy właśnie taki ośrodek wychowawczy dla młodych dziewcząt. 

Młode zdeprawowane dziewczyny pod okiem kadry pedagogów mają wyjść na przysłowiowych ludzi, ale jeśli poznacie kadrę nauczycielską, przekonacie się, że może być z tym ciężko. W ośrodku złe...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Elryk z Melniboné” Michaela Moorcocka od wydawnictwa Zysk i S-ka to odświeżony klasyk fantastyki z 1976 roku. Tegoroczna premiera przygód cesarza Melniboné składa się z czterech ksiąg, których czytanie niestety szło mi dość opornie.

„Elryk z Melniboné” to opowieść o młodym cesarzu, który według jego poddanych nie zasługuje na miano władcy. Elryk musi innym, a przede wszystkim sobie udowadniać, że nie jest taki słaby, na jakiego wygląda. Młody władca zmuszony będzie walczyć tron z kuzynem, który zrobi wszystko, by szkarłatnooki albinos zszedł z Rubinowego Tronu i poniósł klęskę.

Książka o przygodach Elryka jakoś mnie nie porwała. Dawno nie męczyłam się tak podczas czytania fantastyki. Bohater, jak i cała historia wydała mi się może nie infantylna, ale dziecinna. Chodzi mi zarówno o fabułę, jak i o sposób pisania. Wszystkie księgi o Elryku są bardzo schematyczne. Już podczas czytania pierwszej z nich wiedziałam, że Elryk to idealista, który nie ma racji bytu w swoim świecie i wszystko, co by nie zrobił i tak obróci się przeciw niemu, bo sam w siebie nie wierzy. To taka typowa tragiczna postać. Każdy wybór głównego bohatera obarczony jest konsekwencjami, zazwyczaj negatywnymi dla niego samego.

Początek historii jest w miarę klarowny, później robi się niestety trochę chaotycznie. Brakowało mi wprowadzenia do świata opisanego przez autora. Nie wiadomo dlaczego Eryk jest taki słaby, dlaczego jego lud jest związany z demonami, magią i dlaczego on sam nie chce być tacy jak mieszkańcy Melniboné.

Częste, długie opisy, przemyślenia oraz dialogi bohaterów również nie były dla mnie zachętą. Czytałam, czytałam i nie mogłam się doczekać, aż dobrnę do końca. W każdej części Elryk miał do wykonania jakąś przypadkową misję i w każdej z nich można było przewidzieć, jak będzie wyglądał jej finał. Mimo że dużo się działo, to wszystko było rozciągnięte w czasie przez zbytnią drobiazgowość autora. To nie jest prosta książka. Ode mnie wymagała ogromnego skupienia i zaangażowania, bo co chwilę miałam ochotę odłożyć ją na półkę.

Niestety ten klasyk nie zagościł w moim sercu, a czytając opis i patrząc na okładkę, taką miałam nadzieję. Jeżeli ktoś dziś zapytałby mnie, czy zamierzam przeczytać dalsze losy Elryka z Melniboné, to odpowiedziałbym, że zdecydowanie nie, dlatego też nie mogę polecić tej książki.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

„Elryk z Melniboné” Michaela Moorcocka od wydawnictwa Zysk i S-ka to odświeżony klasyk fantastyki z 1976 roku. Tegoroczna premiera przygód cesarza Melniboné składa się z czterech ksiąg, których czytanie niestety szło mi dość opornie.

„Elryk z Melniboné” to opowieść o młodym cesarzu, który według jego poddanych nie zasługuje na miano władcy. Elryk musi innym, a przede...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Stos_książek

z ostatnich 3 m-cy
Stos_książek
2024-05-28 17:52:35
Stos_książek oceniła książkę Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-28 17:52:35
Stos_książek oceniła książkę Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania na
8 / 10
i dodała opinię:

„Opowieści Baśniopisarza. Księga koszmarów: Transylwania” to już moja trzecia gra paragrafowa od Wydawnictwa Black Monk. Tym razem za sprawą gry przenosimy się do świata, który uwielbiam, czyli do świata wampirów, wilkołaków, Frankensteina i duchów. Mistycyzm, moce tajemne i inne gotyckie ...

Rozwiń Rozwiń
Stos_książek
2024-05-26 22:14:07
Stos_książek oceniła książkę Pożeracze ptaków na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-26 22:14:07
Stos_książek oceniła książkę Pożeracze ptaków na
8 / 10
i dodała opinię:

Zamknięte ośrodki, szpitale czy domy starości to świetne tło do kryminałów i thrillerów. W książce „Pożeracze ptaków” mamy właśnie taki ośrodek wychowawczy dla młodych dziewcząt. 

Młode zdeprawowane dziewczyny pod okiem kadry pedagogów mają wyjść na przysłowiowych ludzi, ale jeśli poznac...

Rozwiń Rozwiń
Pożeracze ptaków Albin Perc
Średnia ocena:
8.1 / 10
15 ocen
Stos_książek
2024-05-22 11:52:59
Stos_książek oceniła książkę Elryk z Melniboné na
5 / 10
i dodała opinię:
2024-05-22 11:52:59
Stos_książek oceniła książkę Elryk z Melniboné na
5 / 10
i dodała opinię:

„Elryk z Melniboné” Michaela Moorcocka od wydawnictwa Zysk i S-ka to odświeżony klasyk fantastyki z 1976 roku. Tegoroczna premiera przygód cesarza Melniboné składa się z czterech ksiąg, których czytanie niestety szło mi dość opornie.

„Elryk z Melniboné” to opowieść o młodym cesarzu, który...

Rozwiń Rozwiń
Elryk z Melniboné Michael Moorcock
Cykl: Elryk Saga (tom 1-4)
Średnia ocena:
6.5 / 10
31 ocen
2024-05-19 23:08:25
Stos_książek bierze udział: "Wyzwanie na czytanie 2024"
31 %
Przeczytane 16 z 52 książek
Stos_książek
2024-05-19 23:02:27
Stos_książek dodała książkę Debit na półkę Teraz czytam
2024-05-19 23:02:27
Stos_książek dodała książkę Debit na półkę Teraz czytam
Debit C.J. Tudor
Średnia ocena:
7.8 / 10
75 ocen
Stos_książek
2024-05-19 22:59:41
Stos_książek oceniła książkę Bramy Sodomy na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-19 22:59:41
Stos_książek oceniła książkę Bramy Sodomy na
7 / 10
i dodała opinię:

„Bramy Sodomy” to najnowsza książka Roberta Forysia. Twórczość autora znam przede wszystkim z serii o Vincencie Sztejerze, która jest połączeniem fantastyki i postapo. I tę serię sobie mocno chwalę. „Bramy Sodomy” to zupełnie coś innego. W tej historii przenosimy się w przyszłość, gdzie ro...

Rozwiń Rozwiń
Bramy Sodomy Robert Foryś
Średnia ocena:
7.7 / 10
13 ocen
Stos_książek
2024-05-19 22:57:54
Stos_książek oceniła książkę HISTORIA KOSMOSU. Moja pierwsza książka o wszechświecie na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-05-19 22:57:54
Stos_książek oceniła książkę HISTORIA KOSMOSU. Moja pierwsza książka o wszechświecie na
9 / 10
i dodała opinię:

„Historia kosmosu. Moja pierwsza książka o wszechświecie” to kolejna książka dla dzieci od
Wydawnictwa Agora dla dzieci.

Z tej kolorowej książeczki dowiedzieliśmy się, jak wyglądał Wielki Wybuch, jak powstawał wszechświat, gwiazdy i planety. Na każdej ze stron mądry tekst opatrzony jest ...

Rozwiń Rozwiń
Stos_książek
2024-04-29 17:28:41
Stos_książek oceniła książkę HISTORIA ŻYCIA. Moja pierwsza książka o ewolucji. na
10 / 10
i dodała opinię:
2024-04-29 17:28:41
Stos_książek oceniła książkę HISTORIA ŻYCIA. Moja pierwsza książka o ewolucji. na
10 / 10
i dodała opinię:

Książka przyszła chwilę przed świętami i była najlepszym prezentem od zajączka. Synek jest nią oczarowany, my zresztą też.

“Historia życia. Moja pierwsza książka o ewolucji.” to kolorowa i prosta opowieść, o tym, jak na Ziemi pojawiło się życie. W prostych, krótkich zdaniach wasze dzieck...

Rozwiń Rozwiń
Stos_książek
2024-04-29 17:27:05
Stos_książek oceniła książkę Wieża Jaskółki na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-04-29 17:27:05
Stos_książek oceniła książkę Wieża Jaskółki na
8 / 10
i dodała opinię:

Z „Wieżą Jaskółki” miałam tak, że zaczęła mi się podobać, mniej więcej dopiero w połowie. Z początku czegoś mi tu brakowało i tak do końca nie wiem czego. Może ten rozjazd linii czasu mi nie przypasował, a może to, że Geralt został zepchnięty na dalszy plan, a za dużo było o Szczurach lub ...

Rozwiń Rozwiń
Wieża Jaskółki Andrzej Sapkowski
Średnia ocena:
8.3 / 10
31484 ocen
Stos_książek
2024-04-06 22:47:45
Stos_książek oceniła książkę Tajemnice smoczego azylu na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-04-06 22:47:45
Stos_książek oceniła książkę Tajemnice smoczego azylu na
9 / 10
i dodała opinię:

W zeszłym tygodniu miałam smoczy tydzień. Najpierw skończyłam “Tajemnice smoczego azylu” Brandona Mulla, a później obejrzałam “Damę” z Netflixa, gdzie Millie Bobby Brown walczy ze smoczycą.

Jestem na końcówce przygód z bohaterami “Baśnioboru” i tak jak się domyślałam, każda kolejna część ...

Rozwiń Rozwiń
Tajemnice smoczego azylu Brandon Mull
Cykl: Baśniobór (tom 4)
Średnia ocena:
8.3 / 10
2937 ocen

statystyki

W sumie
przeczytano
190
książek
Średnio w roku
przeczytane
27
książek
Opinie były
pomocne
833
razy
W sumie
wystawione
185
ocen ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
1 080
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
28
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]